A czwarty wylał swą czaszę na słońce: i dano mu władzę dotknąć ogniem ludzi. I ludzie zostali dotknięci wielkim upałem, i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie nawrócili się, by oddać Mu chwałę. BT
Czwarty anioł wylał swoją czaszę na słońce. To sprawiło, że zaczęło ono przypiekac ludzi niczym ogień. Ludzie natomiast, mimo, że trapieni tak wielkim żarem, bliźnili imieniu Boga, który włada tymi klęskami, i nie opamietali się - nie oddali mu chwały. NP
Przeczytajmy jeszcze fragment z Mal. 3:19-20; „Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień, - mówi Pan Zastępów - tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki. Ale dla was, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach. I będziecie wychodzić z podskakiwaniem, jak cielęta wychodzące z obory.”
I jeszcze jeden bardzo ważny fragment z Amosa 4:6-11 „A chociaż to Ja zesłałem na was klęskę głodu we wszystkich waszych miastach i pozbawiłem was chleba we wszystkich waszych siołach, jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan. I chociaż to Ja wstrzymałem wam deszcz na trzy miesiące przed żniwami i spuściłem deszcz na jedno miasto, a na drugie miasto go nie spuściłem, jedno pole było zlane deszczem, a drugie, na które deszczu nie zesłałem, uschło, Wtedy ciągnęli z dwóch, trzech miast do jednego miasta, aby się napić wody, a pragnienia nie zaspokojono, jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan. Smagałem was posuchą i rdzą, spustoszyłem wasze ogrody i wasze winnice, i szarańcza pożarła wasze drzewa figowe i oliwne, a jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan. Zesłałem na was mór jak na Egipt, wybiłem mieczem waszych młodzieńców, pozwoliłem uprowadzić wasze konie i sprawiłem, że zaduch waszych obozów dostał się do waszych nozdrzy, a jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan. Dokonałem wśród was takiego spustoszenia, jakiego dokonał Bóg w Sodomie i Gomorze, i staliście się jak głownia wyrwana z ognia, a jednak nie nawróciliście się do mnie - mówi Pan.”
Ludzkie ciała pokryte wrzodami, nie można się napić czystej wody. Wstaje nowy słoneczny dzień, temperatura rośnie, upał się wzmaga. Słupki rtęci wskazują 45 stopni Celsjusza w cieniu i nadal rosną. Rozpoczyna się susza, nie dosyć, że woda jest czerwona i śmierdząca, to jeszcze jej zaczyna brakować. Ziemia zamienia się w popiół. Pokryte wrzodami ciała teraz pokrywają się kurzem. Ludzie wybiegają z domów, ktoś pierwszy rzucił jakieś bluźnierstwo pod adresem Boga i zaczęła się masowa międzynarodowa demonstracja przeciwko Bogu. Ludzie dobrze wiedzą, że Bóg ma moc nad tymi plagami, jednak mimo tego nie oddają Mu chwały, ale jeszcze bardziej stają się bezbożni i bluźnią Jego imieniu. Ich serca są coraz bardziej zatwardziałe.
Może nie wiedzą, że trzeba pokutować, może pojecie upamiętania jest im już obce. Dzisiejsza chrześcijańska teologia liberalna odchodzi od nauczania o sądzie, o upamiętaniu i pokucie. Ludzie są powoli odwracani od upamiętania i pokuty. Być może następne pokolenie nie będzie w ogóle wiedziało, co to jest pokuta i upamiętanie. Dzisiaj w wielu szkołach teologicznych naucza się, że owszem Bóg się gniewa, ale tak na prawdę to On się nie gniewa.
Pastor Clendennen pisał w podręczniku „Szkoła Chrystusa”; „Generał Booth (założyciel Armii Zbawienia) prorokował o dwudziestym wieku. ,.Będzie religia bez Ducha. Chrześcijaństwo bez Chrystusa, zbawienie bez pokuty. Niebo bez piekła." Panie Booth. obserwowałem, jak pana proroctwo wypełniło się co do litery. Chcemy mieć świat i Niebo. Włączyliśmy do kościoła wszystko, począwszy od bingo, a skończywszy na przyjęciach alkoholowych.”
Czwarta plaga jest podobna do wydarzeń z czasu czwartej trąby. Tyle, że tam słońce przygasło, a tutaj bardziej rozbłysło. „I zatrąbił czwarty anioł; i ugodzona została jedna trzecia słońca, i jedna trzecia księżyca, i jedna trzecia gwiazd, tak iż jedna trzecia ich część zaćmiła się i dzień przez jedną trzecią część swoją nie jaśniał; podobnie i noc.” Obj. 8:12
Wspomniany wyżej wers z proroka Malachiasza mówi o znanej nam już z Księgi Objawienia zasadzie albo… albo... Albo cały we wrzodach będziesz stał nad śmierdzącą krwawą wodą po stronie cierpiących upał, albo po stronie prowadzonych, w rześkim letnim powiewie ku krynicznym źródłom. „Nie będą łaknąć ani pragnąć, nie dokuczy im gorący wiatr ni żar słoneczny, bo ten, który lituje się nad nimi, będzie ich prowadził i zawiedzie ich do krynicznych wód.” Izaj. 49:10;
Apostoł Paweł pisał o czasach ostatecznych. „A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będą…, nieprzejednani,” 2 Tym. 3:1,3
W naszym dzisiejszym tekście czytamy, że ludzie zostali εκαυματισθησαν οι ανθρωποι καυμα μεγα (ekaumatisthēsan hoi anthrōpoi kauma mega) spieczeni, spaleni upałem bardzo wielkim i mimo to, nadal εβλασφημησαν (eblasfēmēsan) bluźnili, krzywdząco mówili o Bogu, bluźnili Jego imieniu.
Susza, spiekota były już w Starym Testamencie znakiem, że coś jest nie tak w relacji człowieka z Bogiem. „Pobudzili mnie do zazdrości tym, co nie jest bogiem, Podniecili mnie marnościami swoimi, Więc i Ja pobudzę ich do zazdrości tymi, którzy nie są ludem, Podniecę ich narodem nikczemnym. Gdyż ogień zapalił się przez gniew mój I płonie do głębin podziemi, Trawi ziemię wraz z plonem jej, Wypala posady gór.” 5 Moj. 28:21-22
„I będą mówić wszystkie narody: Za co Pan uczynił tak tej ziemi? Co za przyczyna tego wielkiego żaru jego gniewu? I odpowiedzą: Za to, że opuścili przymierze z Panem, Bogiem swoich ojców, które z nimi zawarł, gdy wyprowadził ich z ziemi egipskiej,” 5 Moj. 29:23-24
„Na bezbożnych zsyła deszcz rozżarzonych węgli i siarki, A wicher palący jest udziałem ich.” Ps. 11:6; „Ziemia zadrżała i zatrzęsła się, A posady gór się zachwiały... Zadrżały, bo rozgniewał się. Buchnął gniew z nozdrzy jego, A ogień pożerający z ust jego zionął, Węgle rozżarzone płonęły przed nim.” Ps. 18:8-9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz