2. Na środku ulicy jego i na obu brzegach rzeki drzewo żywota, rodzące dwanaście razy, wydające co miesiąc swój owoc, a liście drzewa służą do uzdrawiania narodów. BW
Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa /służą/ do leczenia narodów. BT
Środkiem jego ulicy i po obu brzegach rzeki - drzewo życia, dające dwanaście owoców, każdego miesiąca wydające swój owoc, a liście drzewa - dla uzdrawiania narodów. NP
A w pośród rynku jego z obu stron rzeki było drzewo żywota, przynoszące owoc dwanaścioraki, na każdy miesiąc wydawające owoc swój, a liście drzewa służyły ku uzdrowieniu pogan. BG
Na środku placu (ulicy) i rzeki rosło εντευθεν και εντευθεν (enteuthen kai enteuthen) stąd i stąd drzewo życia. Prawdopodobnie jeden pień tego drzewa rozdziela się na dwoje i ma korzenie zapuszczone po obu brzegach rzeki. Drzewo to rodziło przez cały rok, co miesiąc owoce, lub ποιουν καρπους δωδεκα κατα μηνα (poioun karpous dōdeka kata mēna) czyniące owoców dwanaście po miesiącu. Widzimy tutaj obfitość oraz lecznicze właściwości, nie tyle owoców, ale liści. Liście mają za zadanie θεραπειαν (therapeian) uzdrawiać nie ludzi, ale εθνων (ethnōn) narody. Dzisiaj sytuacja międzynarodowa jest napięta i chora. Dyplomaci szukają uzdrowienia dla narodów, Biblia mówi nam jednak, że skuteczne i trwałe unormowanie stosunków międzynarodowych, będzie możliwe dopiero na nowej ziemi, dzięki terapeutycznym właściwościom liści z drzewa życia, rosnącego w Nowym Jeruzalem.
Ponownie mamy opis zaczerpnięty ze Starego Testamentu, z proroctwa Ezechiela, gdzie czytamy o rzece i o drzewach rodzących obficie, co miesiąc, świeże owoce:
Wtedy rzekł do mnie: Czy widziałeś to, synu człowieczy? Potem kazał mi iść z powrotem brzegiem potoku. A gdy wracałem, widziałem na brzegu potoku bardzo dużo drzew, z jednej i z drugiej strony. (...) Na obu brzegach potoku będą rosły różne drzewa owocowe; liść ich nie więdnie i owoc się nie wyczerpie; co miesiąc będą rodzić świeże owoce, gdyż woda dla nich płynie ze świątyni. Owoc ich jest na pokarm, a liście ich na lekarstwo.” Ezech. 47:6-7,12
Chcę jeszcze zwrócić uwagę na jeden ważny fragment Bożego Słowa: „I przybyli do miejscowości Mara, i nie mogli tam pić wody, bo była
gorzka; dlatego nazwano tę miejscowość Mara. Wtedy lud szemrał
przeciwko Mojżeszowi, mówiąc; Co będziemy pić? Mojżesz wołał do Pana, a
Pan wskazał mu drzewo; i wrzucił je do wody, a woda stała się słodka.
Tam ustanowił dlań przepisy i prawo i tam go doświadczył,” 2 Moj.
15:23-25. Pan Bóg przy użyciu, zastosowaniu innego "drzewa", nie tyle oczyścił wodę, co udostępnił nam ludziom dostęp, przez krzyż Pana Jezusa, do drzewa życia rosnącego nad cudowną, krystalicznie czystą rzeką w Nowym Jeruzalem.
Ku zachęceniu do trwania w Bogu zacytuję jeszcze dwa fragmenty: „Błogosławiony mąż, który polega na Panu, którego ufnością jest Pan!
Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą, które nad potok zapuszcza swoje
korzenie, nie boi się, gdy upał nadchodzi, lecz jego liść pozostaje
zielony, i w roku posuchy się nie frasuje, i nie przestaje wydawać
owocu.” Jer. 17:7-8
„Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.” Obj. 2:7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz