Objawienie - Apokalipsa MP3

środa, 10 września 2014

Lecz śmiertelna rana jego była wygojona

„A jedna z głów jego była śmiertelnie raniona, lecz śmiertelna rana jego była wygojona. I cała ziemia szła w podziwie za tym zwierzęciem.” Obj. 13:3

"A wykonuje ono wszelką władzę pierwszego zwierzęcia na jego oczach. Ono to sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszemu zwierzęciu, którego śmiertelna rana była wygojona.” Obj. 13:12

Bardzo interesujące i zgodne z treścią Księgi Objawienia są dwa fragmenty z proroka Daniela. Mówią one o małym rogu który wyrósł spomiędzy dziesięciu rogów.

„Potem spojrzałem i w widzeniu nocnym pojawiło się czwarte zwierzę, straszne i groźne, i nadzwyczaj silne; miało ono potężne żelazne zęby: pożerało i miażdżyło, a co pozostało, deptało swoimi nogami, było ono inne aniżeli wszystkie poprzednie zwierzęta, a miało dziesięć rogów. Gdy uważnie przypatrywałem się rogom, zaczął wyrastać między nimi inny, mały róg, i trzy spośród poprzednich rogów zostały wyrwane. Na tym rogu były oczy jakby oczy ludzkie i usta, które mówiły zuchwałe słowa.” Dan. 7:7,8

„A z jednego z nich wyrósł inny mały róg, który bardzo wyrósł ku południowi i ku wschodowi, i ku prześlicznej ziemi. Wielkością swoją sięgał aż do wojska niebieskiego i strącił na ziemię niektórych z wojska i z gwiazd, i podeptał ich. Wmówił w siebie potęgę, jaką ma książę wojsk, tak że odjęta mu została stała codzienna ofiara i zostało zbezczeszczone miejsce jego świątyni. Dan. 8:9-11

My musimy obecnie zwracać baczną uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze na wszelkie ruchy zjednoczeniowe, na tłumy, ponieważ z nich wyjdzie ósmy król, Antychryst. Po drugie na wszelkie mieszaniny religii z polityką, kulturą, a zwłaszcza z ekonomią. Mieszaniny idei i  doktryn. I po trzecie na idee, które były, potem ich nie było, lub była im zadana niby śmiertelna rana, a teraz się pojawiają.

Dzisiaj chciałbym kilka słów napisać o tej trzeciej kwestii. Przychodzą mi na myśl trzy możliwości. Po pierwsze polityczny system papieski oparty o Watykan. Państwo kościelne, cezaropapizm trwało niezachwianie praktycznie do Rewolucji Francuskiej. Potem słabło i traciło swoje wpływy, obecnie zauważamy wzrost aktywności politycznej i dążenie do uzyskania większych wpływów w polityce i ekonomi. Następnie mamy reaktywację radykalnego Islamu głównie pod postacią Al. – Kaidy i Państwa Islamskiego. Trzeci obszar, któremu trzeba się przyglądać to Rosja, która był znaczącą siłą polityczną, aż do czasu upadku ZSRR, rana została zadana, nastąpił rozpad, ale obecnie Rosja podnosi się niczym feniks z popiołów.  Czytamy, że za tą reaktywacją pójdzie w podziwie cała ziemia. Czy za Rosją pójdzie cała ziemia ? Czy za Islamem pójdzie cała ziemia ? A może za odnowionym świętym cesarstwem rzymskim z siedzibą w Watykanie ? A może jeszcze jest coś, co było, nie jest, było śmiertelnie ranne i pojawi się, a może już pojawiło się ?

Kto pojawia się i znika i znowu się pojawia... ?

"Zwierzę, które widziałeś, było i już go nie ma, i znowu wyjdzie z otchłani, i pójdzie na zatracenie. I zdumieją się mieszkańcy ziemi, których imiona nie są zapisane w księdze żywota od założenia świata, gdy ujrzą, że zwierzę to było i że go nie ma, i że znowu będzie." Obj. 17:8














Tony Blair podpisuje Konstytucję UE pod "błogosławieństwem" papieża Innocentego X



obszar kontrolowany przez Państwo Islamskie

rok 2016 / 2017






2 komentarze:

  1. Co do tych wszystkich tekstów, to zauważyłem, że każdy ma swoją interpretację i ściśle się jej trzyma, a ty tu wykazujesz dość obiektywne spojrzenie, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy w historii "wojska z dalekiej północy" nie były tak blisko Izraela... "Irak, Syria, Iran i Rosja będą współpracować w walce przeciwko Państwu Islamskiemu - poinformowało w weekend irackie dowództwo wojskowe. Jak podają amerykańskie media, te doniesienia zaskoczyły Waszyngton.

    "Irak, Syria, Iran i Rosja będą współpracować w walce przeciwko Państwu Islamskiemu - poinformowało w weekend irackie dowództwo wojskowe. Jak podają amerykańskie media, te doniesienia zaskoczyły Waszyngton. Ale czy powinny? Według Tomasza Otłowskiego, eksperta ds. Bliskiego Wschodu i islamskich organizacji terrorystycznych, taka faktyczna koalicja istnieje już od dawna i działa równolegle do sojuszu przeciw ISIS pod wodzą USA. - To schizofreniczna sytuacja - przyznaje Otłowski. Z kolei analityk PISM Marcin Andrzej Piotrowski podkreśla, że nieprzypadkowy jest moment, w którym zdecydowano się upublicznić taką współpracę.

    Cztery kraje zdecydowały dzielić się informacjami wywiadu i służb bezpieczeństwa. Jak podano, Rosjanie mieli być coraz bardziej zaniepokojeni rosnącą liczbą ich obywateli w szeregach ISIS. Stacja Russia Today informowała, że w Bagdadzie zostanie utworzone nawet centrum informacyjne, którym rotacyjnie dowodzić będą sojuszniczy oficerowie. Choć jeszcze w piątek rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow zaprzeczał, by taka jednostka miała powstać. A iracki minister spraw zagranicznych Ibrahim Dżafari twierdził, że w Iraku nie ma wojskowych doradców wysłanych przez Moskwę. Do zintensyfikowania działań wezwał za to koalicję państw zachodnich i arabskich pod wodzą USA, która od ponad roku bombarduje cele dżihadystów. Póki co jednak nie udało się jej zniszczyć samozwańczego kalifatu.

    Czyżby więc teraz formował się konkurencyjny sojusz Iraku, Syrii, Iranu i Rosji przeciwko ISIS? Zdaniem Marcina Andrzeja Piotrowskiego "zmierza to w tym kierunku ". Analityk podkreśla, że już wcześniej w Syrii irańscy Strażnicy Rewolucji sprawowali rolę swoistego koordynatora między armią Baszara al-Asada a sprzyjającymi mu milicjami alawitów i oddziałami libańskiego Hezbollahu. Również Rosja od początku wybuchu konfliktu syryjskiego stała twardo po stronie prezydenta tego kraju, jednak dopiero w ostatnich tygodniach wzmacniała swoje wsparcie militarne w postaci nowych dostaw broni i doradców.

    Ale według Tomasza Otłowskiego, także współpraca z Irakiem nie jest czymś całkiem zaskakującym. - Ta koalicja de facto istnieje już od ponad roku, czyli od momentu, w którym Irak znalazł się w niebezpieczeństwie ze strony Państwa Islamskiego. Władze w Bagdadzie dostały wówczas pomoc ze strony Iranu, ale także Rosji - komentuje Otłowski.

    W 2013 r. Moskwa i Bagdad podpisały wart 4 mld dolarów kontrakt na sprzedaż broni. A latem ubiegłego roku Rosjanie dostarczyli Irakowi myśliwce po tym, jak dostawę takich samolotów opóźnił Waszyngton. Kreml miał też wysłać do Iraku na krótko swoich wojskowych doradców. W ostatnim czasie Moskwa wykorzystuje z kolei irackie niebo do wojskowych transportów do Syrii, by wspierać tam asadowskie siły. To nie może się podobać Amerykanom."

    więcej pod adresem:

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Zaskoczenie-w-Waszyngtonie-Rosja-Irak-Syria-i-Iran-oglosily-wspolprace,wid,17875895,martykul.html

    OdpowiedzUsuń