I głosu harfiarzy, śpiewaków, fletnistów, trębaczy już w tobie się nie usłyszy. I żaden mistrz jakiejkolwiek sztuki już się w tobie nie znajdzie. I terkotu żaren już w tobie nie będzie słychać. I światło lampy już w tobie nie rozbłyśnie. I głosu oblubieńca i oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały wszystkie narody. BT
I nie usłyszą już w tobie głosu harfiarzy ani muzyków, flecistów ani trębaczy, nie znajdą też żadnego rzemieślnika jakiegokolwiek rzemiosła, ani już nie usłyszą w tobie odgłosów z młyna; i nie zabłyśnie już w tobie światło lampy, nie usłyszą już w tobie głosu pana młodego ani pani młodej; gdyż twoi kupcy byli możnymi ziemi, gdyż twoimi czarami zostały zwiedzione wszystkie narody. NP.
Babilon to także przemysł rozrywkowy oparty na czarach.
„I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak się do mnie odezwał: Chodź, pokażę ci sąd nad wielką wszetecznicą, która rozsiadła się nad wielu wodami,” Obj. 17:1 Od kilku tygodni wraz z Janem obserwujemy proces sądowy nad Wielką Wszetecznicą. Jej imię to Babilon. Odczytywany jest akt oskarżenia, Objawienie pokazuje nam prawdziwe oblicze tej Ladacznicy. Zobaczyliśmy jej urok, podstępny powab i czarującą moc zwodzącą całe narody i ich przywódców. Zaglądnęliśmy do złotego kielicha pełnego obrzydliwości, a także jej udział w połączeniu religii, polityki i ekonomii. Dzisiaj dochodzi jeszcze jeden bardzo ważny element. Coś co przełamuje bariery i łączy. Babilon to także przemysł rozrywkowy oparty na czarach.
Babilon to nie tylko pogoń za zyskiem i sukcesem. W Babilonie też było miło. Każdego dnia słychać było głos harfiarzy i muzyków (śpiewaków), flecistów i trębaczy. Jednym słowem w Babilonie dość ważną rolę pełniła muzyka, zabawa i rozrywka.
Wyrazem spinającym tu religię, politykę, ekonomię i przemysł rozrywkowy jest słowo φαρμακεια (farmakeia) czary, gusła, środki zmieniające myślenie, trujące, odurzające i otumaniające. Tu nie chodzi o aspirynę czy o witaminę C. Farmakeia to coś więcej niż lekarstwo, to są środki i działania wpływające na umysł człowieka, przejmuje kontrolę nad nim i sprawiające, że człowiek jest kimś innym niż jest.
Wg słownika etymologicznego czar to nadzwyczajne zjawisko, zdarzenie przypisywane działaniom sił nadprzyrodzonych; przejaw działania tych sił i wywołujące je środki magiczne (zwykle czary). Czar to także powab, wdzięk, urok. Od XV w. czarowanie, wróżenie lub wiara w czary, wróżby i gusła. Czynności i środki magiczne wywołujące działanie sił nadprzyrodzonych, czarować złym spojrzeniem, rzucać urok. Według słownika języka polskiego czar to nadzwyczajne zjawisko, zdarzenie, przypisywane wg dawnych wierzeń ludowych działaniu sił nadprzyrodzonych, także przejaw działania tych sił, to także; powab, wdzięk, urok, uroda. Czar pięknej kobiety, Czar przyrody, młodości. Osoba pełna czaru. Roztaczać swoje czary. Czar to słowo w którym zawiera się piękno, jakaś tajemnica, ale i niebezpieczeństwo.
Aspiryna nic nie zmienia. A marihuana, a inne narkotyki, czy wpływają na odbiór rzeczywistości? Ilu ludzi zmaga się z tymi czarami. Czy alkohol wpływa na umysł? Inną nazwą alkoholu jest spiritus co w języku łacińskim oznacza ducha. Narkotyki i alkohol jest bardzo mocno powiązany ze światem ducha. Ile ludzi jest zaczarowanych alkoholem? Babilon posługuje się czarami, funkcjonuje w obszarze rzeczy ponad naturalnych. Kolejne pytanie, czy TV, radio, kino, media, gazety, czy one wszystkie wpływają na nasz umysł? Czy muzyka wpływa na umysł ludzi? Czy te wszystkie rzeczy odwracają naszą uwagę od Boga, od tego co w górze? Jakie zadanie mają w dzisiejszym świecie media muzyka? Co łączy narkotyki, alkohol i muzykę. Ten wspólny mianownik nazywa się; - przemysł rozrywkowy.
Mówiliśmy o religii, filozofii, polityce, ekonomi made in Babilon, teraz mamy jeszcze jeden bardzo ważny, choć mało dostrzegalny element wpływów Babilonu, tym razem na kulturę i jest nim przemysł rozrywkowy.
W języku angielskim mamy słowo enter tain ment co możemy przetłumaczyć, wchodzić, wkraczać, by posiąść i utrzymać w jakimś zamierzonym, określonym stanie. Entertain znaczy gościć, zabawiać i żywić. Przemysł rozrywkowy ma swoje gwiazdy i swoich idoli. Co to znaczy idol ? To jest nic innego jak bożek. A zatem babiloński przemysł rozrywkowy kreuje gwiazdy i tworzy idoli, którym ludzie, zwłaszcza ludzie młodzi, w naszym pokoleniu, oddają cześć niemalże boską. Sama muzyka stała się bogiem, a w wielu kościołach uwielbia się uwielbienie, wypasiony sprzęt nagłaśniający, koncertowanie a nie Boga.
Największe zagłębie przemysłu rozrywkowego nie znajduje się w Rzymie, ale w Ameryce i nazywa się Hollywood. Co znaczy ta nazwa? Święte drzewo. Dzisiaj to Hollywood kreuje kulturę na całym świecie i ma ogromny wpływ na miliony umysłów ludzi dorosłych i dzieci we wszystkich narodach. Hollywood staje również za kazalnicą i głosi Słowo Boże, opowiadając historie biblijne, często w mniej lub bardziej subtelnie przekręconej wersji. Święte drzewa występują w magii, z nich robione były czarodziejskie różdżki. Święte drzewo w mitologii celtyckiej ma czerwone jagody, które usypiały, wprowadzały w trans ludzi, zmieniały myślenie. Ten wątek jest bardzo wyraźnie pokazany w Harrym Potterze. Widzicie jak bardzo to wszystko jest ze sobą powiązane.
Idziemy dalej, bardzo popularnym słowem określającym TV, radio, prasę to media. Czym jest medium ? Jest pośrednikiem. Babilon poprzez media programuje społeczeństwo, używa do tego przemysłu rozrywkowego. Pod wpływem mediów zaczynasz ubierać się jak ktoś inny, mieć fryzurę jak ktoś inny, jeść jak ktoś inny, meblować mieszkanie jak ktoś inny, mówić, poruszać się i gestykulować i wreszcie mieć poglądy, światopogląd i myśleć jak ktoś inny. Jesteś zaprogramowany.
Jesteśmy w naszym duchu rozrywani na strzępy. Nasz charakter, emocje, myśli są coraz bardziej zniekształcone, zamglone, poruszone, zmącone. Co dzieje się w naszym duchu, gdy przez dwie godziny oglądamy horror, brutalną przemoc, agresję, wulgarny seks ? Nie oszukujmy się, że to nie ma na nas żadnego negatywnego wpływu. Media sprawiają, że w naszej podświadomości jesteśmy zdalnie sterowani, zahipnotyzowani, oczarowani, wprowadzeni w błąd, zaprogramowywani. Czy to nie jest istota wdzięku i uroku Wielkiej Wszetecznicy, która globalnie upija winem pełnym obrzydliwości cały świat ? Kolejną gałęzią przemysłu rozrywkowego są gry komputerowe. Tu Babilon sięga przede wszystkim po nasze dzieci, po pokolenie, które przyjdzie po nas. Aż strach pomyśleć jaki program wgrywany jest obecnie do ducha i umysłów dzieci poprzez gry komputerowe. Czarowanie przy pomocy rozrywki jeden z kaznodziei zdefiniował jako zwiedzenie poprzez odwrócenie uwagi.
Chcemy być zabawiani, lubimy się rozerwać. Nawet kościoły stały się bardziej domami kultury niż domami modlitwy i Słowa. Kazania stają się coraz krótsze, kaznodzieje muszą nieźle się natrudzić, aby zainteresować słuchaczy. Czyta się coraz mniej Słowa Bożego, a za to mamy więcej dowcipów, opowieści z książek czy seriali, które „leciały” w tygodniu. Kaznodzieje rozpaczliwie szukają jakiegoś punktu stycznego ze słuchaczami, i tym punktem staje się film, muzyka, lub cokolwiek innego z tego świata. Fragment z Biblii, codzienne doświadczanie więzi z Bogiem, staje się coraz rzadziej elementem łączącym kaznodzieję ze słuchaczami. Czy i my ludzie wierzący, nie jesteśmy już zaczarowani i przeprogramowani ? Wiele kazań określanych jest jako nudne. Filmy w kinach stają się coraz dłuższe, a kazania coraz krótsze. Kościół staje się przyjaznym miejscem nie tyle dla grzesznika, ale dla grzechu.
Musimy sobie zdać sobie sprawę, że duch nieprawości Babilonu już działa, czaruje wszystkie narody. Zawołanie „ludu mój wyjdź z Babilonu” dotyczy zarówno religii, polityki, ekonomi jak i rozrywki. W tych dwóch rozdziałach mamy te cztery elementy ściśle ze sobą powiązane.
Tymczasem... „Wiarołomni, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem, to wrogość wobec Boga? Jeśli więc kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. Albo czy sądzicie, że na próżno Pismo mówi: Zazdrośnie chce On mieć tylko dla siebie ducha, któremu dał w nas mieszkanie?” Jak. 4:4-5
Mamy tutaj siedem odgłosów życia; harfiarze, muzycy (śpiewacy), fleciści, trębacze, odgłos kamieni młyńskich, radosny śmiech oblubieńca i oblubienicy. Każde zaludnione miasto tętni życiem. Słychać różne odgłosy muzyka, turkot żaren, stuk młotków rzemieślników. Dźwięki te zlewają się w jeden, wielkomiejski gwar. Pustkowie i cisza są efektem sądu Bożego. Czytamy o tym w wielu miejscach Słowa Bożego. Historia nowożytna dostarcza nam podobnych obrazów, wyludnione ruiny po powstańczej Warszawy, Hiroszima po wybuchu bomby jądrowej. W ułamku sekundy wszystko ucichło.
„Ustało wesołe bicie w bębny, skończyły się krzyki weselących się, ustały wesołe dźwięki lutni. Nie piją wina przy pieśni, gorzko smakuje mocny trunek tym, którzy go piją. Zburzone jest puste miasto, zamknięty każdy dom, że wejść nie można. Narzekanie na ulicach na brak wina, zniknęła wszelka radość, wesele jest wygnane z ziemi. W mieście pozostało spustoszenie, a brama w gruzy rozbita”. Izaj. 24:8-12
„I sprawię, że ustanie w miastach judzkich i na ulicach Jeruzalemu głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienicy, gdyż ziemia stanie się pustynią.” Jer. 7:34
„Nadto tak rzekł Pan: Nie wchodź do domu żałoby ani nie bierz udziału w narzekaniu, ani nie okazuj im współczucia, gdyż mojemu ludowi odjąłem mój pokój - mówi Pan - łaskę i zmiłowanie! I pomrą wielcy i mali w tej ziemi, nie będą grzebani ani opłakiwani, nie będą się dla nich ranić ani strzyc do goła. I nie będą się łamać chlebem z tym, który jest w żałobie, aby go pocieszyć z powodu umarłego; oni im nie dadzą pić z kielicha pocieszenia z powodu ich ojca i ich matki. Nie wchodź też do domu, gdzie się ucztuje, aby zasiąść z nimi do jedzenia i picia. . Gdyż tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Oto Ja sprawię, iż ustanie na tym miejscu na waszych oczach i za waszych dni głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienicy.” Jer. 16:5-9
„Dlatego tak mówi Pan Zastępów Ponieważ nie słuchaliście moich słów, Oto Ja poślę i zbiorę wszystkie plemiona z północy - mówi Pan - i poślę po Nebukadnesara, króla babilońskiego, mojego sługę, i sprowadzę ich na tę ziemię i na jej mieszkańców, i na wszystkie narody dokoła. I zniszczę je doszczętnie, i uczynię je przedmiotem zgrozy, pośmiewiskiem i hańbą na zawsze”. I sprawię, że zamilknie u nich głos radości i głos wesela, głos oblubieńca i głos oblubienicy, ustanie turkot żaren i blask pochodni. I cała ta ziemia stanie się rumowiskiem i pustkowiem, i narody te będą poddane królowi babilońskiemu, siedemdziesiąt lat”. Jer. 25:8-11
„Zrabują twoje skarby i splądrują twoje towary, rozwalą twoje mury i zburzą twoje wspaniałe gmachy; twoje kamienie, twój budulec i twój gruz wrzucą do morza. I położę kres hałaśliwym twoim pieśniom, i już nie będzie słychać dźwięku twoich cytr.” Ezech. 26:12-13
Cisza i ciemność...
Dalej czytamy; „i nie zabłyśnie już w tobie światło lampy.” Karą za to wielkie wszeteczeństwo będzie ciemność. Światłość jest błogosławieństwem, ciemność jest przekleństwem. Jedną z plag w Egipcie była ciemność tak gęsta, że można było jej dotknąć. Piąta czasza gniewu Bożego to także ciemność „wylana” na tron Bestii. „A piąty (anioł) wylał czaszę swoją na tron zwierzęcia; i pogrążyło się królestwo jego w ciemnościach, i gryźli ludzie z bólu swoje języki.” Obj. 16:10
Przez całe wieki Kościół stał mocno przeciwko wszelkim formom świeckich rozrywek, uznając je za to, czym one są: środkami marnotrawienia czasu, ucieczką przed niepokojącym głosem sumienia, sposobem odwracania uwagi od odpowiedzialności moralnej. Z tego powodu był on mocno atakowany przez synów tego świata. Ale ostatnio znudziło mu się znoszenie tych ataków i zaniechał walki. Wydaje się, jak gdyby doszedł on do przekonania, że skoro nie może zwyciężyć to wielkie bożyszcze rozrywki, lepiej będzie połączyć z nim swoje siły i skorzystać, na ile się da, z jego potęgi.
OdpowiedzUsuńhttps://radykalnykrzyz.blogspot.com/2018/10/wielkie-bozyszcze-rozrywka.html