1,2. I widziałem innego potężnego anioła zstępującego z nieba, odzianego w obłok, z tęczą wokoło głowy, którego oblicze jaśniało jak słońce, nogi zaś jego były jak słupy ognia; A w ręku swoim miał otwartą książeczkę. I postawił prawą nogę swoją na morzu, lewą zaś na lądzie. BW
I ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, i tęcza była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste, i w prawej ręce miał otwartą książeczkę. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi. BT
I zobaczyłem innego potężnego anioła zstępującego z nieba, odzianego w obłok. Nad swoją głową miał tęczę, jego twarz była jak słońce, jego nogi jak słupy ognia; a w swojej ręce miał rozwinięty mały zwój. I postawił swoją prawą nogę na morzu, pomyślną zaś na ziemi. NP
Chwila oddechu. Podobnie tak jak siódmy rozdział po wydarzeniach szóstej pieczęci zabierał nas na chwilę do nieba, tak i ten rozdział odrywa nas na moment od apokaliptycznych wydarzeń, dokładnie po szóstej trąbie i przedstawia nam potężnego anioła. Takie wtrącenie nazwano interludium i wstawiono dokładnie tutaj. To tak jakby umieścić ważny zapis na marginesie. Wtrącenie pierwsze, po szóstej trąbie, pamiętamy, że było zachęceniem do wytrwania, zobaczymy jakie przesłanie jest zapisane w kolejnym „dopisku”. Spora część komentatorów nie widzi w tych wstawkach ciągu chronologicznego, jednak uważam, że bieg wydarzeń jest w jakiś sposób tutaj zachowany. I oto gdy gdzieś w dali niknie piekielna jazda konna, a ludzie oddają cześć demonom, mordują się nawzajem i kradną, Jan pisze… „i zobaczyłem” i pojawia się potężny anioł trzymający mały zwój, βιβλαριδιον ανεωγμενον (biblaridion aneōgmenon mały zwój który jest otworzony).
Opis tego "innego" anioła przypomina nam opis Jezusa z pierwszego rozdziału. W Psalmie 68 czytamy; „Śpiewajcie Bogu, grajcie imieniu jego! Torujcie drogę temu, który pędzi na obłokach - Pan imię jego - radujcie się przed nim!” Ps. 68:5. Daniel pisze, „I widziałem w widzeniach nocnych: Oto na obłokach niebieskich przyszedł ktoś, podobny do Syna Człowieczego; doszedł do Sędziwego i stawiono go przed nim." Dan. 7:13 Jezus odszedł i przyjdzie ponownie w towarzystwie obłoków. Ten posłaniec miał Boży autorytet, przyszedł z upoważnienia samego Jezusa. Niektórzy myślą, że to był nawet sam Jezus, ale kontekst całej księgi nie potwierdza tej tezy. Jan nie nazwałby Jezusa innym aniołem, w Objawieniu Jan pisze o Nim jako o Kimś podobnym do Syna Człowieczego.
Ten inny Potężny Anioł, ισχυρον (ischyron) mocny silny, występuje w kilku miejscach w księdze Objawienia. Mocarz Boży, blisko związany z Chrystusem. Jest powołany do zadań specjalnych, ma wielkie pełnomocnictwa. Jest potężny i otoczony niebiańską światłością i chwałą. Ten inny Anioł, Mocarz Boży, staje na ziemi i na morzu, jako herold. Jest ponad całym światem, ponad tymi diabelskimi wojskami, ponad bałwochwalstwem i oddawaniem czci demonom, ponad morderstwami, czarami, rozwiązłością, ponad kradzieżami na ziemi. Góruje nad tym wszystkim i przychodzi teraz, w tej przerwie między dźwiękiem trąb, z małym otwartym zwojem...
„Widziałem też anioła potężnego, który wołał głosem donośnym: Któż jest godny otworzyć księgę i zerwać jej pieczęcie?” Obj. 5:2; Widziałem też innego anioła wstępującego od wschodu słońca, który miał pieczęć Boga żywego i który zawołał głosem donośnym na czterech aniołów, którym zezwolono wyrządzić szkodę ziemi i morzu,” Obj. 7:2; „I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złotą kadzielnicę; i dano mu wiele kadzidła, aby je ofiarował wraz z modlitwami wszystkich świętych na złotym ołtarzu przed tronem. I wzniósł się z ręki anioła dym z kadzideł z modlitwami świętych przed Boga. A anioł wziął kadzielnicę i napełnił ją ogniem z ołtarza, i rzucił ją na ziemię. I nastąpiły grzmoty donośne i błyskawice, i trzęsienie ziemi.” Obj. 8:3-5; „I widziałem innego potężnego anioła zstępującego z nieba, odzianego w obłok, z tęczą wokoło głowy, którego oblicze jaśniało jak słońce, nogi zaś jego były jak słupy ognia;” Obj. 10:1 „I widziałem innego anioła, lecącego przez środek nieba, który miał ewangelię wieczną, aby ją zwiastować mieszkańcom ziemi i wszystkim narodom, i plemionom, i językom, i ludom, który mówił donośnym głosem:” Obj. 14:6; „Potem widziałem innego anioła zstępującego z nieba, który miał wielkie pełnomocnictwo, i rozjaśniła się ziemia od jego blasku.” Obj. 18:1; I podniósł jeden potężny anioł kamień, duży jak kamień młyński, i wrzucił go do morza, mówiąc: Tak jednym rzutem zostanie strącone wielkie miasto Babilon, i już go nie będzie.” Obj. 18:21
„Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz, On zbawi! Będzie się radował z ciebie niezwykłą radością, odnowi swoją miłość. Będzie się weselił z ciebie tak, Sof. 3:17
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz