Dwom moim Świadkom dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. BT
Dam też dwom moim świadkom i przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni będą prorokować, odziani we włosiennice. NP
I dam je dwom świadkom moim, którzy prorokować będą tysiąc dwieście i sześćdziesiąt dni, obleczeni będąc w wory. BG
Przeczytajmy jeszcze fragment z proroka Zachariasza 4:1-6,11-14
"Anioł, który rozmawiał ze mną, powrócił i obudził mnie, jak budzi się kogoś ze snu, I zapytał mnie: Co widzisz? A ja odpowiedziałem: Widzę, oto jest świecznik cały ze złota, a na jego szczycie jest czasza. Na niej jest siedem lamp, a lampy, które są na jej szczycie, mają po siedem knotów. Dwa drzewa oliwne stoją obok niego, jedno z prawej strony czaszy, a drugie z jej lewej strony. Wtedy odezwałem się i rzekłem do anioła, który rozmawiał ze mną: Co to oznacza, mój panie? Anioł, który rozmawiał ze mną, tak odpowiedział: Czy nie wiesz, co to oznacza? Ja odpowiedziałem: Nie, mój panie! Wtedy on odpowiedział, mówiąc do mnie: Takie jest słowo Pana do Zorobabela: Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie - mówi Pan Zastępów. (...) Wtedy odezwałem się i zapytałem go: Co oznaczają te dwa drzewa oliwne po prawej i lewej stronie świecznika? I powtórnie odezwałem się, i zapytałem go: Co oznaczają te dwie gałązki drzew oliwnych, które dwiema złotymi rurkami wypuszczają z siebie oliwę do złotych lamp? Wtedy on odpowiedział mi: Czy nie wiesz, co one oznaczają? I odpowiedziałem: Nie, mój panie! A on odrzekł: To są dwaj pomazańcy, którzy stoją przed Panem całej ziemi."
Jakiś czas temu oglądałem film fabularny o czasach ostatecznych. Była tam scena, w której pokazano dwóch świadków, podobnych do proroków Starego Testamentu. Stali, odziani w strój pokutnika lub mnicha na placu przed ścianą płaczu w Jerozolimie. Ich poselstwo było transmitowane na cały świat przez znaną telewizję. W pewnym momencie pojawili się żołnierze i zaczęli strzelać do dwóch świadków, a ci nie draśnięci otworzyli swoje usta, a wydobywający się z nich ogień pochłonął żołnierzy. Dzisiaj kiedy przypominam sobie tą scenerię myślę, że to nie będzie takie proste i oczywiste. Ponieważ gdyby ludzie znający Biblię zobaczyli takie zjawisko prawdopodobnie szybko by się nawrócili do Boga. A tak nie będzie. Misja dwóch świadków nie będzie tak oczywista, aczkolwiek uciążliwa dla mieszkańców ziemi. Czy dwoje świadków to literalni ludzie ? Czy rzeczywiście z ich ust buchnie ogień ? Czy może raczej jest to symbol pewnej idei ?
Na przestrzeni dziejów i obecnie, na pytanie kim są ci dwaj bezimienni świadkowie, padały różne odpowiedzi. Enoch i Eliasz, (dotąd nie umarli, a teraz umrą.) Mojżesz i Eliasz, (obaj byli z Panem na górze Przemienienia). Aaron i Mojżesz. Chrześcijanie i Żydzi Mesjańscy na podobieństwo siódmego rozdziału. Stary i Nowy Testament, albo postacie historyczne Luter i Melanchton. Z opowiadań chrześcijan mieszkających w Jerozolimie dowiedziałem się, że co jakiś czas pojawiają się w Jerozolimie dwaj świadkowie i coś ogłaszają, ale póki co, ani nie giną, ani nie zieją ogniem.
Liczba dwa w przypadku świadków ma symboliczną wymowę. Fakt, że występują we dwóch sprawia, że ich świadectwo jest bardziej wiarygodne. Dwóch świadków potwierdza autentyczność przesłania. Pamiętamy, ze Pan Jezus posyłał uczniów po dwóch. To było bardzo cenne, tą praktykę widzimy w Dziejach Apostolskich i niestety współczesny kościół nie wziął wiele z tego dobrego przykładu, zwłaszcza w zakresie służby przywództwa. Dwóch ludzi to uzupełniający się, wpierający i zachęcający zespół.
„ Niech nie występuje jeden tylko świadek przeciwko komukolwiek w sprawie wszelkiego przewinienia i grzechu, jakie tamten popełnił. Na podstawie zeznania dwóch świadków lub na podstawie zeznania trzech świadków rozstrzygnie się sprawę.” 5 Moj. 19:15; „Na podstawie zeznania dwóch świadków lub trzech świadków, skazuje się na śmierć. Nie skazuje się na śmierć na podstawie zeznania jednego świadka.” 5 Moj. 17:6; „A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa.” Mat. 18:15-16 „Trzeci to już raz wybieram się do was; na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa. Zapowiedziałem poprzednio, gdy po raz drugi byłem u was, i zapowiadam obecnie, gdy jestem teraz u was nieobecny, tym, którzy ongiś popełnili grzech, i wszystkim pozostałym, że gdy przybędę ponownie, nie będę pobłażał,” 2 Kor. 13:1-2
„Potem wezwał dwunastu i począł ich wysyłać po dwóch, i dał im moc nad duchami nieczystymi. (...) A oni poszli i wzywali do upamiętania.” Mar. 6:7,12; „A potem wyznaczył Pan innych, siedemdziesięciu dwóch, i rozesłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam zamierzał się udać. I powiedział im: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, aby wysłał robotników na żniwo swoje. Idźcie! Oto posyłam was jako jagnięta między wilki. (...) I uzdrawiajcie w nim chorych, i mówcie do nich: Przybliżyło się do was Królestwo Boże.” Łuk. 10:1-3,9
Przypomnę moje założenie, że Księga Objawienia była aktualnym przesłaniem dla każdego pokolenia chrześcijan. Czy każde pokolenie odczytywało je w taki sam sposób ? Z chęcią przeczytałbym jakieś opracowanie jak na przestrzeni wieków tłumaczono sobie postać tych dwóch świadków? Interesującym jest pogląd, że mogą to być chrześcijanie z pogan i chrześcijanie z Żydów. Obie te grupy występują w podobnej wstawce (interludium) w rozdziale siódmym. Trwają dyskusje co do tożsamości tych dwóch świadków, chciałbym jednak skupić się na pewnikach. Było ich dwóch, byli prorokami, pokutowali lub nawoływali do pokuty, byli bardzo uciążliwi dla społeczeństwa. Jest tutaj pewna kontynuacja myśli z dziesiątego rozdziału. Przypomnę wniosek, "to już długo nie potrwa, pomimo gorzkości, musisz prorokować." Dalej mamy pomiar świątyni i odrzucenie dziedzińca pogan, a teraz widzimy bardzo dokładnie opisaną, wykonywaną już w praktyce służbę prorocką. Nakaz jaki wierzący czasów ostatecznych otrzymali za pośrednictwem Jana, w Objawieniu 10:11 „I powiedziano mi: Musisz znowu prorokować o wielu ludach i narodach, i językach, i królach.”, właśnie teraz, ten nakaz jest realizowany przez tych dwóch świadków, kaznodziei pokuty i sprawiedliwości. W następnych wierszach przyjrzymy się dokładniej temu poselstwu.
Dalej czytamy, że ci dwaj prorocy byli odziani w σακκους (sakkous) wory pokutne, we włosiennice. To jest bardzo ważna myśli odnośnie roli świadków Jezusa w czasach ostatecznych. W wielu swoich wypowiedziach podkreślam potrzebę wznowienia służby strażniczej i proroczej w dzisiejszych wspólnotach chrześcijan. Są i będą one niezbędne w zbliżających się czasach końca naszej rzeczywistości. Widzimy tutaj świadków Pana, kimkolwiek oni są, trwają w pozycji głębokiej pokuty trwającej 42 miesiące i nawołują do upamiętania. Dzisiaj mamy dwie drogi, dwie różne koncepcje, trwa spór o naszą przyszłość. Jedni uważają, że nadchodzi czas prosperity, radości, klaskania i pląsania przed Panem. Inni natomiast uważają, że zbliża się raczej czas nakładania worów pokutnych, rozdzierania szat i sypania głów popiołem. To nie będzie widok miły dla rozbawionego świata. Tak jak nie był miły stukot młotków na placu budowy arki Noego.
Wory pokutne, włosiennice, gr. sakkos, były wykonane z szorstkiej, grubej tkaniny z koziej lub owczej wełny i używane były jako niewygodny przyodziewek pokutny. W Biblii mamy kilka odniesień do takiej formy pokuty. Zacytuję cztery z nich.
„I przyszedł Eljakim, syn Chilkiasza, przełożony domu, Szebna, pisarz, i Joach, syn Asafa, kanclerz, mając szaty rozdarte, do Hiskiasza i oznajmili mu słowa Rabszake. A gdy to usłyszał król Hiskiasz, rozdarł swoje szaty i oblókłszy się w wór, wszedł do przybytku Pana. I posłał Eljakima, przełożonego domu, i Szebnę, pisarza, oraz starszych spośród kapłanów, obleczonych w wory, do Izajasza, syna Amosa, proroka. I rzekli do niego: Tak mówi Hiskiasz: Dniem utrapienia i karcenia, i zniewagi jest dzień dzisiejszy, gdyż dzieci są bliskie narodzenia, a nie ma siły, aby je porodzić.” Izaj. 36:22; 37:1-3
„I zwróciłem swoje oblicze na Pana, Boga, aby się modlić, błagać, w poście, we włosiennicy i popiele. Modliłem się więc do Pana, mojego Boga, wyznawałem i mówiłem: Ach, Panie, Boże wielki i straszny, który dochowujesz przymierza i łaski tym, którzy cię miłują i przestrzegają twoich przykazań. Zgrzeszyliśmy, zawiniliśmy i postępowaliśmy bezbożnie, zbuntowaliśmy się i odstąpiliśmy od twoich przykazań i praw. I nie słuchaliśmy twoich sług, proroków, którzy w twoim imieniu przemawiali do naszych królów, i naszych książąt, naszych ojców i do całego pospólstwa.” Dan. 9:3-6
„ Przepaszcie się i narzekajcie, wy kapłani, zawodźcie, wy słudzy ołtarza! Przychodźcie, noc spędzajcie we włosiennicach, wy słudzy mojego Boga, gdyż dom waszego Boga pozbawiony jest ofiary z pokarmów i płynów! Ogłoście święty post, zwołajcie zgromadzenie, zbierzcie starszych, wszystkich mieszkańców ziemi do domu Pana, waszego Boga, i głośno wołajcie do Pana! Ach! Cóż to za dzień! Bo bliski jest dzień Pana, a przychodzi jak zagłada od Wszechmocnego.” Joel. 1:13-15
„Biada tobie, Chorazynie, biada tobie, Betsaido; bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się stały, dawno by w worze i popiele pokutowały.” Mat. 11:21
Dwaj świadkowie μαρτυσιν (martysin) prorokowali przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. Czyli dokładnie tyle samo czasu, w którym w poprzednim wierszu poganie deptali święte miasto. Reakcja dwóch świadków była odpowiedzią na podeptanie, zbezczeszczenie i splugawienie rzeczy świętych.
Biblia Gdańska zawiera ciekawą myśl; "a miasto święte deptać będą czterdzieści i dwa miesiące. I dam je dwom świadkom moim."
Czy duchowa Jerozolima może być deptana przez pogan? Trwa walka prawdopodobnie jest to walka o "święte miasto", raz jest zwycięstwo, a po nim pozorna pozorna porażka, zwycięstwo i pozorna porażka, a nawet chwilowa śmierć (unicestwienie), to przypomina przeciąganie liny... niby równe siły... Teraz inicjatywa, szala zwycięstwa jest po stronie dwóch świadków ...
Dwaj świadkowie: Luter i Melanchton |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz