Objawienie - Apokalipsa MP3

środa, 23 kwietnia 2014

Rozdział 8:13

13. I spojrzałem, i usłyszałem, jak jeden orzeł lecący środkiem nieba wołał głosem donośnym: Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi, gdy rozlegną się pozostałe głosy trąb trzech aniołów, którzy jeszcze mają trąbić. BW

I ujrzałem, a usłyszałem jednego orła lecącego przez środek nieba, mówiącego donośnym głosem: Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi wskutek pozostałych głosów trąb trzech aniołów, którzy mają [jeszcze] trąbić! BT

I spojrzałem i usłyszałem jednego orła lecącego środkiem nieba, wołającego donośnym głosem: Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi z powodu pozostałych głosów trąby trzech aniołów, którzy mają zatrąbić. NP

I widziałem, i słyszałem jednego Anioła lecącego przez pośrodek nieba, mówiącego głosem wielkim: Biada, biada, biada mieszkającym na ziemi dla innych głosów trąby trzech Aniołów, którzy zatrąbić mają! BG

And I beheld, and heard an angel flying through the midst of heaven, saying with a loud voice, Woe, woe, woe, to the inhabiters of the earth by reason of the other voices of the trumpet of the three angels, which are yet to sound! KJV



Zatrąbił czwarty anioł. Przygasło słońce, gęste ołowiane chmury pyłu kosmicznego potęgują poczucie grozy. Następuje jakaś chwila wytchnienia. No, może to już koniec tych nieszczęść. Tymczasem pośrodku nieba, tuż nad głową Jana, z dużą prędkością przelatuje orzeł, albo anioł w postaci orła i gromkim, skrzeczącym i donośnym głosem woła; nieszczęście, nieszczęście, nieszczęście. Bóg kieruje kolejne napomnienie.

Dzisiaj, specjalnie wstawiłem o dwa tłumaczenia tekstu więcej, ponieważ jak zauważyliście mamy tutaj różnicę. W jednych przekładach to orzeł αετου (aetou) przelatuje pośrodku nieba, a w innych w np. w BG i KJV występuje αγγελου (angelou) zwiastun, anioł. Podobnie jest w interlinearnym przekładzie grecko – polskim na portalu oblubienica.pl. W wielu kodeksach występuje tu słowo posłaniec, ale wygląda na to, że orzeł jest tutaj preferowanym tłumaczeniem w danym kontekście. W Mat.24 : 28 i w Łukasza 17:37 sęp i orzeł jest tłumaczone zamiennie. Pojawia się więc taka myśl, że chodzi tutaj raczej o sępa, który czuje padlinę ofiar nadchodzących wydarzeń.

„Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy. Mat. 24:28 BW
„Bo gdziekolwiek będzie ścierw, tam się zgromadzą i orły.” Mat. 24:28 BG

Orzeł charakteryzuje się nieustraszonym, pikującym i wznoszącym lotem, szybkością oraz brakiem strachu przed burzą i piorunami. Orzeł jest również symbolem dziedziczonej przez pokolenia szlachetności, władzy i waleczności. Tak jak lew na ziemi, orzeł jest uważany za króla nieba.

W Rzymie orzeł wyrasta prosto z berła Jupitera, by w ten sposób czynić swoją suwerenną, niezależną od nikogo wolę wobec ludu. Bity na monetach, jawi się jako symbol legionów rzymskich oraz potęgi Imperium. Dla podkreślenia tej potęgi pojawia się w heraldyce orzeł dwugłowy.

W naszym wersecie trzeba koniecznie zaakcentować prędkość orła. W wielu wersetach w Piśmie Świętym mamy wzmiankę o szybkości orła. Podobno ptaki te potrafią przekroczyć prędkość 120 - 140 km/h. Tak lecący orzeł, wznoszący orli okrzyk; biada, biada, biada, musiał zrobić na Janie wielkie wrażenie.

„Ale dni moje były szybsze niż goniec; uciekły, nie widziały nic dobrego. Przemknęły jak łodzie z trzciny, jak orzeł, który się rzuca na żer.” Job. 9:25-26

Słowo biada gr. ουαι (ouai), hebr. הוֹי (hoy) występuje w tekście Starego Testamentu 28 razy, a Nowego Testamentu 47 razy. Słowo to w języku polskim pochodzi od biedy, w znaczeniu nieszczęścia, kłopotów i tarapatów. Okrzyk biada wyraża grożące niebezpieczeństwo, nieszczęście, niedolę, klęskę i karę. Wg słownika Abramowiczówny, greckie słowo (ouai) zostało przetłumaczone jako okrzyk bólu lub gniewu, biada!, ach!  Nie jest to już głos ostrzeżenia, ale zapowiedź czegoś co ma już tylko nieuchronnie nastąpić. Biada, to ogromna przykrość, żal, żałość, powód do wielkiego smutku i żałość. W języku angielskim używa się ciekawego słowa ‘alas’ czyli niestety. Niestety, niestety, niestety.

Kończy się pierwsza grupa wydarzeń okresu czterech trąb. Teraz usłyszymy kolejne trzy odgłosy trąb. Trzy kolejne trąby to trzy biada dla mieszkańców ziemi. Ten fragment po raz kolejny uświadamia nam, że sądy Boże są nieuniknione, a Słowo Boże jest konsekwentne, pewne i prawdziwe. To coś, te wszystkie wydarzenia o jakich obecnie czytamy, czyhają u drzwi nowożytnej historii człowieka. Bóg w swojej łasce i miłosierdziu wzywa każdego, poprzez tekst Księgi Objawienia, aby skorzystał z tej łaski, z przebaczenia grzechów przez drogocenną Krew Pana Jezusa Chrystusa, zanim nie będzie za późno. Lepiej byłoby nie oglądać i nie słyszeć pędzącego w locie orła, zwiastującego trzy biada i mówiącego nam, niestety już jest za późno.

„Dlatego, jak mówi Duch Święty: Dziś, jeśli głos jego usłyszycie, Nie zatwardzajcie serc waszych, jak podczas buntu,." Hebr. 3:7 - 15



1 komentarz:

  1. Wstawiam dodatkowo komentarz Wiliama Barclay do tego fragmentu. Nie jestem fanem apokryfów, ale w niektórych wypadkach wydaje się, że są dobrym uzupełnieniem niektórych myśli, szczególnie w Księdze Objawienia. Jest w niej kilka elementów zbieżnych z apokryficzna księga Barucha i Henocha. Barclay włącza je często do swoich komentarzy, myślę, że warto je zacytować i przeczytać.

    Lecący orzeł (8,13)

    Jest to jedna z pauz w opowiadaniu. Tego rodzaju przerwy Objawienie wykorzystuje bardzo skutecznie. Trzy straszne nieszczęścia spadają na ziemię, gdy trzej aniołowie zatrąbią na trzech ostatnich trąbach. Na razie jednak jest krótka przerwa.
    W czasie tej przerwy jasnowidz widzi orła – nie anioła, jak wyraża to stary przekład. W pojęciu greckim był to „samotny orzeł”. Wyrażenie „środek nieba” oznacza jego zenit, czyli miejsce, gdzie słońce znajduje się w południe. Jest to dramatyczny i pełen grozy obraz pustego nieba i samotnego orła, lecącego po linii najwyższego górowania słońca i ostrzegającego przed nadchodzącym nieszczęściem.
    Znowu Jan sięga po znane mu pojęcie. Z takim obrazem spotykamy się w Drugiej Księdze Barucha. Jej autor pragnie przekazać swoją wizję Żydom znajdującym się w niewoli babilońskiej i mówi: „Zawołałem orła i powiedziałem mu te słowa: Najwyższy stworzył cię i dlatego powinieneś latać wyżej od innych ptaków. A teraz leć, nigdzie się nie zatrzymuj, nie siadaj na żadnym gnieździe, nie stawaj na żadnym drzewie, aż przelecisz szerokie wody rzeki Eufrat i dotrzesz do ludzi tam mieszkających, i rzucisz im ten list” (2 Barucha 77,21-22).
    Obraz ten jest symbolicznym wyrażeniem tego, że Bóg poprzez siły przyrody przekazuje ludziom swoje poselstwo.

    OdpowiedzUsuń