24,25 Wam zaś, pozostałym, którzyście w Tiatyrze, wszystkim, którzy nie macie tej nauki, którzyście nie poznali, jak mówią, szatańskich głębin, powiadam: Nie nakładam na was innego ciężaru; Trzymajcie się tylko mocno tego, co posiadacie, aż przyjdę.” BW
Wam, zaś, pozostałym w Tiatyrze, mówię, wszystkim, co tej nauki nie mają, tym, co - jak mówią - nie poznali głębin szatana: nie nakładam na was nowego brzemienia, to jednak, co macie, zatrzymajcie, aż przyjdę. BT
Wam natomiast, pozostałym w Tiatyrze, wszystkim tym, którzy nie macie tej nauki, którzy - jak powiadają — nie poznaliście szatańskich głębin, mówię: Nie nakładam na was innego ciężaru; jednak dopóki nie przyjdę, pozostańcie przy tym, co posiadacie. NP
Co robiła Izebel ? Izebel „zwodziła sługi Boże” To był największy, choć skrywany, bądź niezauważony problem wspólnoty w Tiatyrze. Ta zwodnicza nauka, wpychająca zbór w duchowe cudzołóstwo spowodowała podział na zwiedzionych i pozostałych. Ci pozostali mają się mocno uchwycić tego co posiadają, a zwiedzeni, którzy dotknęli głębin szatańskich mają się upamiętać. Pan Jezus mówi, nie nakładam na was innego ciężaru niż to abyście wy pozostali kurczowo się trzymali κρατησατε (kratēsate), (jak tonący koła ratunkowego) przy tym co już posiadacie. Nie macie tej nowej nauki, trzymajcie się tej starej, tej czystej pochodzącej od Jezusa.
Chciałbym dzisiaj mocno podkreślić ten apel do wspólnoty w Tiatyrze. Kiedy myślałem na ten temat, Bóg przypomniał mi pewien bardzo istotny fragment z Księgi Rodzaju.
„Izaak odkopał studnie, wykopane w czasach Abrahama, ojca jego, które Filistyni zasypali po śmierci Abrahama, i nadał im te same nazwy, jakie nadał im ojciec jego. Gdy słudzy Izaaka kopali w dolinie, natrafili tam na studnię wody źródlanej,” 1 Moj. 26:18-19
Uchwyćcie się starych rzeczy. Odkopcie studnie które zakopał wam świat. Teraz w wielu miejscach głosi się hasło; „Idzie nowe”. Hasło do którego trzeba podejść z wielką ostrożnością, raczej bezpieczniej będzie trzymać się starych, prastarych i odwiecznych ścieżek. Trzymaj się kurczowo tych rzeczy, nie puszczaj choćby na moment. Odśwież je, odkop, pobudź do życia to co masz, nie szukaj nowego. Nowe w większości sprowadza zwiedzenie. Nowe studnie mogą okazać się głębinami szatańskimi. Nie nakładam na was innego ciężaru, tylko trzymaj to co masz.
„Tak mówi Pan: Przystańcie na drogach i patrzcie, pytajcie się o odwieczne ścieżki, która to jest droga do dobrego i chodźcie nią,” Księga Jeremiasza 6:16
"Nie poznaliście szatańskich głębin," βαθη (bathe) głębokości. Nie poznaliście sekretnych sposobów, rzeczy; tajemnic szatańskich. Inne tłumaczenie podaje arkanów szatańskich. Jak to zrozumieć, jak wytłumaczyć? Pierwszą osobą która dotknęła głębin szatańskich była Ewa. Co ona chciała zrobić? Poznać zło. Część wspólnoty w Tiatyrze też chciała poznać zło. Być może nawet głosili taką naukę, że im więcej grzechu tym bardziej łaska obfituje. To było chodzenie po kruchym lodzie.
Dzisiaj niektórzy chrześcijanie poruszają się na krawędzi ryzyka sięgając okultystycznych rzeczy, imitują dary duchowe. Z zapartym tchem czytają Harry Pottera, oglądają filmy o wampirach, wertują horoskopy, leją wosk i wystawiają dynię na ganek. To jest nic innego jak próba dotknięcia głębin szatańskich. Wchodząc coraz głębiej w zwiedzenie mamy do czynienia z głębokimi rzeczami diabelskimi. To nie jest jakaś tam sobie inna interpretacja Słowa. Nic nie znaczący ludzki wymysł, jakaś jedna z wielu historyjka, jakaś tam filozofia czy czcze gadanie. Każde zwiedzenie sięga głębokości diabelskich. I im bardziej zakamuflowane tym sięga głębiej.
Ci pozostali, λοιποις (loipois) mieli uniknąć "głębokich rzeczy szatana, głębin szatana" Ci pozostali, resztka, niektórzy, to osoby które nie posiadają tej zwodniczej nauki διδαχην (didachēn), którzy jej nie poznali, nie studiowali i nie nauczyli się tego, co niektórzy nazywają głębinami szatana, głębokimi rzeczami pochodzącymi od szatana.
Idea resztki jest dobrze znana w Słowie Bożym. Z wielomilionowego tłumu tylko Jozue i Kaleb przetrwali wędrówkę po pustyni i stali się naczyniem, które Bóg użył, by wprowadzić Swój naród do Ziemi Obiecanej. To byli ci pozostali. Każdy czas w historii ma swoją resztkę. Potem za Gedeona Pan powiedział „Przez tych trzystu mężów, którzy chłeptali wodę, wybawię was. To byli również ci pozostali. Dalej historia Ezdrasza. „Panie Boże Izraela, Ty jesteś sprawiedliwy, że chociaż resztka z nas ocalała, jak to jest dzisiaj. Oto stoimy przed Twoim obliczem splamieni winą, choć nie godzi się nam z tego powodu stać przed Twoim obliczem” (Ez. 9:15) – tak modlił się Ezdrasz, a potem od tych pozostałych zaczęła się odnowa, wielkie ożywienie w Izraelu. Potem o RESZTCE czytamy w proroctwach. Podam zaledwie kilka cytatów.
„Resztka nawróci się, resztka Jakuba, do Boga Mocarza.” Izaj. 10:21; „W owym dniu będzie Pan Zastępów ozdobną koroną i wspaniałym diademem dla resztki swojego ludu,” Izaj. 28:5; „A pozostała przy życiu resztka domu Judy znowu zapuści korzenie w głąb i wyda owoc w górze, Gdyż z Jeruzalemu wyjdzie resztka, a z góry Syjon poczet ocalonych. Dokona tego gorliwość Pana Zastępów.” Izaj. 37:31; „Gdyż tak mówi Pan: Wydajcie radosne okrzyki nad Jakubem, wykrzykujcie nad przewodnikiem narodów! Zwiastujcie, wysławiajcie i mówcie: Pan wybawił swój lud, resztkę Izraela!” Jer. 31:7
Boże narzędzie, ci pozostali, ta resztka, maleńka trzódka, musi trzymać się mocno tego powierzonego dziedzictwa, świadectwa Jezusa, aż On przyjdzie. „Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo. Łuk. 12:32
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz