12,13 Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. BW
Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. BT
Tego, kto zwycięży, uczynię filarem w świątyni mojego Boga i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię mojego Boga, i nazwę miasta mojego Boga, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od mojego Boga, a także moje nowe imię. Kto ma uszy, niech wysłucha, co Duch ogłasza zborom. NP
Każde nowonarodzone dziecko Boże, z biegiem lat staje się doświadczonym żołnierzem i wiernym sługą, który w cierpliwości Chrystusa znosi trudności i prześladowania. Gdy sługa biegu dokona jako zwycięzca, zostaje niewzruszonym, nie do poruszenia „filarem” w świątyni Boga. Tego Bóg chce nauczyć nas już tutaj. On daje siłę do tego, aby tak się stało, nie pozostawia nas samym sobie wobec tego trudnego zadania. Wierzący w Filadelfii zachowywali Słowo, byli wytrwali oraz trzymali mocno to co posiadali. Już na ziemi byli stabilnymi filarami.
A tam w niebiańskiej rzeczywistości rzeczy są stabilne i niewzruszone. Dawid pięknie to ujął w słowach. „Panie, słowo twoje trwa na wieki, Niewzruszone jak niebiosa.” Ps. 119:89 Apostoł Paweł ta myśl ponawia w słowach skierowanych do Tymoteusza. „Wszakże fundament Boży stoi niewzruszony, a ma tę pieczęć na sobie: Zna Pan tych, którzy są jego, i: Niech odstąpi od niesprawiedliwości każdy, kto wzywa imienia Pańskiego.” 2 Tym. 2:19
Teraz chciałbym zachęcić do przeczytania, kilku tekstów, które piszą o tej ważnej Bożej trwałości i stabilności. My dzisiaj potrzebujemy stanąć na pewnym gruncie, chwycić się rzeczy pewnych, a te są tylko w Bogu, w niebiańskiej rzeczywistości, którą przez wiarę mamy tu i teraz.
„A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu.” 1 Kor. 15:58; „Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz.” 2 Tes. 2:15; „Lecz Chrystus jako syn był ponad domem jego; a domem jego my jesteśmy, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność i chwalebną nadzieję.” Hebr. 3:6; „Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli tylko aż do końca zachowamy niewzruszenie ufność, jaką mieliśmy na początku.” Hebr. 3:14; „Przeto okażmy się wdzięcznymi, my, którzy otrzymujemy królestwo niewzruszone, i oddawajmy cześć Bogu tak, jak mu to miłe: z nabożnym szacunkiem i bojaźnią.” Hebr. 12:28
Gdyby nie filary, budynki by się zawaliły. A nawet jak przyjdzie trzęsienie ziemi, a takie nawiedziło Filadelfię, budynki zamieniają się w gruz, ale filary pozostają. Dzisiejsze zdjęcia ruin starej Filadelfii, dwa, trzy filary są wymownym świadectwem tego co czytamy. Budynki się remontuje, zmienia ich wystrój, przesuwa ściany, ale „staroświeckie” fundamenty i filary zawsze są nienaruszone. Filary są też najczęściej ukryte, nie widoczne. Filary, nie są tak piękne i eksponowane jak kazalnice, ambony, ołtarze czy nagłośnienie, ale są one najbardziej istotne i potrzebne! Abstrahując od Nieba, współczesny kościół bardzo potrzebuje stabilnych duchowych filarów. Paweł pisze do Tymoteusza. „Gdyby jednak przyjście moje się odwlokło, to masz wiedzieć, jak należy postępować w domu Bożym, który jest Kościołem Boga żywego, filarem i podwaliną prawdy.” 1 Tym. 3:15 W liście do Galicjan czytamy, że sam Jan, był uznawany za taki właśnie filar we Wspólnocie Wybranych, w pierwszych wieku jej istnienia. „Otóż, gdy poznali okazaną mi łaskę, Jakub i Kefas, i Jan, którzy są uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na dowód wspólnoty, abyśmy poszli do pogan, a oni do obrzezanych;” Gal. 2:9. Rabini żydowscy mawiali, że Abraham był filarem świata.
W świątyni Salomona, i w świątyni tej z wizji Ezechiela, czytamy, że były tam dwie ważne kolumny oraz filary; „Przed świątynią kazał postawić dwie kolumny wysokie na trzydzieści pięć łokci, a na szczycie każdej z nich była głowica pięciołokciowa. Kazał też sporządzić łańcuszki na dolny brzeg głowic i umocować je na głowicach kolumn, jak również stu jabłuszek granatu, które przymocowano do łańcuszków, Po czym kazał postawić te kolumny przed przybytkiem, jedną z prawej, drugą z lewej strony. Tę z prawej strony nazwał Jachin, a tę z lewej Boaz. 2 Kron. 3:15-17; „Potem zaprowadził mnie do świątyni i zmierzył filary; grubość filaru wynosiła sześć łokci (trzy metry) z jednej i z drugiej strony.” Ezech. 41:1
„A nazwa miasta będzie od dziś brzmieć: Pan tam mieszka.” Ezech. 48:35 Piękna nazwa dla miasta. Kiedyś nadawano miejscowościom i ludziom nazwy, imiona, które coś oznaczały, o czymś informowały. Często zdarzało się, ze te nazwy zmieniano. Zwycięzcy zamieszkają w mieście, gdzie Bóg zawsze będzie obecny, w „zasięgu ręki”.
Wiliam Barclay podaje, że w miastach Azji Mniejszej i w Filadelfii, na cześć wiernego i zasłużonego kapłana, po jego śmierci, wierni stawiali w świątyni nowy filar, na którym wypisywano jego imię i imię jego ojca. Pan Jezus mówi; „Kto zwycięży, uczynię [go] filarem w świątyni mojego Boga i już z niej nie wyjdzie. Zgodnie z tym obietnica ta oznacza, że zwycięzca zdobędzie sobie ważne i stałe miejsce w obliczu swego Boga, w samej obecności Bożej. Filar w świątyni jest nieusuwalny, nie może z niej tak sobie wyjść. Zresztą po co wychodzić na zewnątrz, skoro „Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je,” Obj. 22:15 To jest obietnica wiecznego bezpieczeństwa. Jakże wielkim błogosławieństwem, jak wielką nagrodą dla zwycięzców, będzie możliwość przebywania na wieki w niebiańskim „środku”, w wewnątrz, nie na zewnątrz. Na zawsze.
Spełnia się marzenie Dawida, który tak napisał; „Choćby rozbili przeciwko mnie obozy, Nie ulęknie się serce moje, Choćby wojna wybuchła przeciw mnie, Nawet wtedy będę ufał. O jedno prosiłem Pana, o to zabiegam: Abym mógł mieszkać w domu Pana przez wszystkie dni życia mego By oglądać piękno Pana i by odwiedzać świątynię jego.” Ps. 27:3-4
Dalej czytamy, że zwycięzca otrzyma nowy dowód tożsamości, w którym będzie wypisane imię Boga, i nazwa miasta nowego Jeruzalem, oraz nowe imię Jezusa. O nowym imieniu napisałem więcej przy okazji studium listu do Pergamu. (2:17) Napisałem, że nowe imię wypisane na kamyku, wskazuje na osobę która otrzymuje ten kamyk. Wyraża prawdziwy, wewnętrzny [nowy] charakter tej osoby, jej nową odrębną, indywidualną, niepowtarzalną osobowość. Każdy spośród błogosławionych, ma mieć szczególną, unikatową świadomość tej osobowości; wiedzę daną nikomu innemu, tylko samemu odbiorcy. Podobna niepowtarzalność imienia ma sam Jezus Chrystus. Zwycięzca otrzyma swoje nowe imię i nowe imię Jezusa. To będzie nowa tożsamość, nowa natura.
Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Posłuchajmy teraz co mówi do wspólnoty w Laodycei…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz